to zekranizowane widowisko teatralne aniżeli film, ale da się to obejrzeć. Humor witkacowski; jak ktoś lubi Witkacego, to film może mu się podobać. Jak zwykle niesamowicie zmanierowana Tyszkiewicz, mało seksowna Szapołowska - tylko role facetów jakoś się bronią.
W każdym razie arcydzieło to nie jest.